sobota, 24 maja 2014

Marzenia były snem
Kilka kropel deszczu na gałązkach
Kilka pocałunków słońca
Śniła bezkres dali
Bez końca toczył się sen..
Skrawki kiedyś przemieszane
Ze zwykłym dniem
Z różanymi paluszkami
Jakiś zapach daleki miłości
Przypomnienie wzruszeń
Listek brzozy
Delikatne płatki kwiatu..
Gdzie prowadzi  ta droga ?
Zapach.. sen.. las.. muzyka
A jednak przemijanie
Pomyślała..







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz